Przedstawiam beżową angorę
-
- Forumowicz
- Posty: 624
- Rejestracja: 17 gru 2016, 07:05
- Skąd: KUTNO
- Rok: 2005
- Silnik: 2.0T
- Drugie auto: Renault Megane RS
Re: Przedstawiam beżową angorę
Safrane zawsze mi się podobał i chciałem takie auto mieć. Zobaczyłem,że ktoś podjechał zaparkować bardzo zadbanym safrane.więc podleciałem do kierowcy zapytać o auto. Niestety śpieszył się bardzo. Ale odpowiedział,że auto ma przejechane 320tyś/km i auto ma od nowości. Więc taki egzemplarz musiałem z fotografować,safrane przed lift
- chrisfox
- Forumowicz
- Posty: 753
- Rejestracja: 04 cze 2017, 19:21
- Skąd: Warszawa
- Rok: 2005
- Silnik: 3.5 V6
- Drugie auto: Renault Safrane 2,5
Re: Przedstawiam beżową angorę
To jest akurat Baccara, taka przedliftowa Initiale - skórka wszędzie, drewniana dźwignia zmiany biegów, pewnie też m. in. elektryczna tylna kanapa...
-
- Forumowicz
- Posty: 624
- Rejestracja: 17 gru 2016, 07:05
- Skąd: KUTNO
- Rok: 2005
- Silnik: 2.0T
- Drugie auto: Renault Megane RS
Re: Przedstawiam beżową angorę
chrsfox w środku safrane był bajecznie utrzymany i bogato wypasiony. Chciałem zrobić zdjęcie,ale przez szybę nic nie było widać,bo słońce odbijało się i wszystko było zlane . Z wyglądu z zewnątrz i wewnątrz dał bym max 100tyś/km przebiegu. Sądząc po rejestracji tzn.końcowy nr. 32 to auto pochodzi z Auch nie daleko Hiszpani,a zdjęcie robiłem w Paryżu,więc auto dużo jeżdzi po autostradzie.
- chrisfox
- Forumowicz
- Posty: 753
- Rejestracja: 04 cze 2017, 19:21
- Skąd: Warszawa
- Rok: 2005
- Silnik: 3.5 V6
- Drugie auto: Renault Safrane 2,5
Re: Przedstawiam beżową angorę
Znam, znam. Ładnych parę lat się w tych klimatach kręciłem Świetny, piękny samochód. Niestety, coraz trudniejszy w utrzymaniu (części) a i korodować w naszym klimacie lubi
- chrisfox
- Forumowicz
- Posty: 753
- Rejestracja: 04 cze 2017, 19:21
- Skąd: Warszawa
- Rok: 2005
- Silnik: 3.5 V6
- Drugie auto: Renault Safrane 2,5
Re: Przedstawiam beżową angorę
Już to gdzie indziej pokazywałem, ale i w tym wątku się pochwalę. Po paru miesiącach posiadania, w końcu umieściłem na szybie klubową naklejkę.
Ta podniesiona maska, to nie zawsze tak. Na ogół jeżdżę z zamkniętą.
Ta podniesiona maska, to nie zawsze tak. Na ogół jeżdżę z zamkniętą.
-
- Administrator
- Posty: 355
- Rejestracja: 08 lut 2017, 16:25
- Skąd: Konin
- Rok: 2007
- Silnik: 3.5 V6
Re: Przedstawiam beżową angorę
Warto jednak jeździć z zamkniętą. Jazdę na czołgistę lepiej zostawić przy zimowej aurze . W miarę równo udało Ci się przykleić, u mnie niestety kropki poodpadały. Reszta naklejki trzyma się jak wściekła
- chrisfox
- Forumowicz
- Posty: 753
- Rejestracja: 04 cze 2017, 19:21
- Skąd: Warszawa
- Rok: 2005
- Silnik: 3.5 V6
- Drugie auto: Renault Safrane 2,5
Re: Przedstawiam beżową angorę
A otworzyła Ci się kiedyś podczas jazdy? My z kumplem mieliśmy to kiedyś w Syrenie (a tam maska spora). Fajnie walnęło, tylko widzialność się zrobiła jak w parowozie a droga była ruchliwa...
Co do przyklejania, stresujące było. Dawno się tak nie bałem.
Co do przyklejania, stresujące było. Dawno się tak nie bałem.